W TVP Info w miarę regularnie oglądam program "Minęła 20", który dosyć zgrabnie prowadzony przez red. Klarenbacha, jest obiektywnym - a przynajmniej stara się takim być - opiniotwórczym podsumowaniem dnia i najważniejszych wydarzeń politycznych.
Wczorajsze wydanie (3.12.2016) powinno być opatrzone ostrzegawczym napisem " Szanowny Widzu - oglądasz na własną odpowiedzialność" (lub podobną treścią), a to z uwagi na fakt, że do do studia "Minęła 20", zaproszono dosyć khm.... specyficznych gości. O panu Marku Jakubiaku wspominać nie będę - biedak tylko statystował przy "gwoździach" programu w osobach Michała Szczerby (PO) i Joanny Lichockiej (PiS). Można dyskutować, czy pani Lichocka powinna reprezentować PiS w tego typu programach - moim zdaniem zdecydowanie nie - natomiast oglądanie "wykonu" pana Szczerby, to - nomen omen - poważny u-szczerbek na emocjonalnym zdrowiu każdego widza, charakteryzującego się poziomem inteligencji na poziomie nie niższym niż wzorzec szympansa - o ile taki istnieje.
Nie wiem czy pan Szczerba w PO za głupka robi i taka jet jego niewdzięczna rola, czy zwyczajnie poziomem obycia, inteligencji i błyskotliwości nie grzeszy, ale nie życzę sobie oglądania i słuchania tego indywiduum w publicznej TV, bo to uwłacza... szympansom, co zapewne dosyć łatwo udowodnić - zwłaszcza badaczom szympansów.
Ale dosyć o szympansach, bo szczerbić sobie na nich klawiatury nie mam zamiaru, przejdę do "clou" mojej notki, które jest moją prywatną opinią na medialną wiadomość, prezentowaną także w programie red. Klarenbacha - i nie tylko tam.
Czerskie, wiertnicze i społecznościowwe portale larum grają : Petru siodła rubikonia, Kijowski pisze, Bolek donosi, Janda ryczy, Frasyniuk rozwozi, a Schetyna się podpisuje pod - uwaga - "Odezwą do wszystkich Polaków", nawołującą swoją treścią do - teraz podwójna uwaga - "wypowiedzenia posłuszeństwa tej władzy".
Pół żartem, pół serio - moim skromnym zdaniem - całe to żałosne towarzystwo i jeszcze bardziej żałosne przedstawienie, które ono właśnie kreuje, zasługuje na zaocznie wydane świadectwo biegłych psychiatrów z zaleceniem pilnego umieszczenia ich na stosownym oddziale stosownego szpitala, gdzie kimś w rodzaju" blokowego" mógłby być pan Szczerba, ale... cała ta sprawa to już bynajmniej nie żarty.
Trzeba nazwać rzecz po imieniu - to publiczne nawoływanie do - jeżeli nie do zamachu stanu - to do zamachu na organy konstytucyjne RP.
A skoro tak, to oczekuję od Prezydenta RP, Rady Ministrów RP i Prezesa Rady Ministrów RP natychmiastowych działań dotyczących artykułow Kodeksu Karnego:
Art. 127. Zamach stanu
§ 1. Kto, mając na celu pozbawienie niepodległości, oderwanie części obszaru lub zmianę przemocą konstytucyjnego ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje w porozumieniu z innymi osobami działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 10, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.
§ 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
Art. 128. Zamach na organ konstytucyjny RP
§ 1. Kto, w celu usunięcia przemocą konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej, podejmuje działalność zmierzającą bezpośrednio do urzeczywistnienia tego celu,
podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3.
§ 2. Kto czyni przygotowania do popełnienia przestępstwa określonego w § 1,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 3. Kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe konstytucyjnego organu Rzeczypospolitej Polskiej,
podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Jakiś czas temu napisałem notkę, że w Polsce toczy się bezpardonowa i postępująca wojna hybrydowa, wspierana zresztą niemal oficjalnie przez znaczących szefów UE i propagandę niemiecką. Zbliżamy się do kulminancyjnego punktu wojny o Trybunał Konstytucyjny: prezes Rzepliński i były prezes Stępień zrobili sobie z prawa i z Polski prywatny folwark, cofając Rzeczpospolitą to czasów liberum veto. Podobnie zresztą jak tzw. opozycja, która tak naprawdę jest grupą wywrotowców, spiskującą przeciwko legalnie i demokratycznie wybranej władzy, negując każdy krok i decyzje tejże władzy, często - zwłaszcza na poziomie samorządowym - je sabotując i lekceważąc. Na jawnie antypolskich portalach internetowych, stacjach tv i radiowych, w antypolskiej prasie propaguje się materiały i popełnia medialne manipulacje, podważające, ośmieszające i dezawuujące legalne organy władzy państwowej, jej przedstawicieli i reprezentantów partii rządzącej.
DOŚĆ!
Dziwi mnie bardzo, że Prezydent Rp i Rząd RP, nie podejmuje stosownych i adekwatnych do sytuacji działań, dyspomując przecież odpowiednimi narzędziami prawnymi i aparatem nacisku . Mogę zrozumieć dobre serce i niechęć do ostrego konfliktu u Jarosława Kaczyńskiego, ale brak cojones u prezydenta Dudy, premier Szydło ( to nic, że jest kobietą) i odpowiednich ministrów, jest kompletnie niezrozumiałe i - niestety - zasługuje na ostrą krytykę.
Tak dalej bowiem być nie może, bo Polska staje się krajem z dominacją sobiepaństwa, państwem niepraworządnym i państwem anarchii.
Obawiam się, ze rządzący przecenili wartość swoich pro-społecznych programów, uważając, że w ten sposób "zabiją" problemy narastającej anarchii i braku poszanowania przez "Targowicę" prawa.
"Odezwa do wszystkich Polaków", to poważny sprawdzian dla PiS. Jako wyborca i sympatyk PiSu także krzyczę: sprawdzam! Moja cierpliwość się kończy.
